#136.

#136.

ELO, MUSZE JAK NA RAZIE TAK JAK BY ZAWIESIĆ, 
ZEPSUŁ MI SIĘ LAPTOP NIE MAM JAK PISAĆ,
I FEST DUŻO NAUKI.  
WIĘC WRÓCĘ Z CZĘSTSZYMI POSTAMI
 JAK NAPRAWIĘ LAPTOPA.


eloelo.

eloelo.

JUTRO PIĄTEK, W KOŃCU. ♥
I idziemy do kina na "Jesteś Bogiem".
Uhuhuhuhu chemia napisana chyba dobrze. 
Porobiłam sobie kilka nowych zdjęć. 
I najprawdopodobniej zamawiam sobie Nike Air Max`y z U.S.A. *.*
Mama obiecała mi na urodziny które są już niedługo. 
Dobra lece się pakować i spać bo rano trzeba wstać a jutro bardzo nudne lekcje.



chemia.

chemia.

Siemano, dawno nie pisałam.
A więc jestem chora nie ma co, ale do szkoły łażę. 
Pisze szybkiego posta bo zaraz lece się uczyć - sprawdzian z chemii. 
Dobrze chociaż że posiadam płytę z której się uczę - dzięki temu 
nie muszę spędzać całego dnia nad książkami.
Tylko siedzę sobie i oglądam filmiki lub gram w gry które również uczą.
Chce się jak najszybciej nauczyć żeby chociaż wieczór mieć wolny. 
A ze sprawdzianu potrzebuję przynajmniej 4.
Chcę wieczorem porobić sobie jakieś zdjęcia. 
I muszę zmienić wygląd blog bo znowu mi się nie podoba.
Dobra to tyle, ide sie uczyć siema. 



siemaneczko.

siemaneczko.

Dobra a więc zajęłam się wyglądem bloga. 
Dziwnie dalej, no ale ujdzie.
JUTRO PIĄTEK<3
Drugi tydzień dopiero a ja już mam dość szkoły.
I to nieźle miałam się uczyć, a jak na razie to oceny takie same jak w zeszłym roku.
Ogólnie to jest tak sobie. Trochę wspominam słuchając muzyki.
Nie wiem co pisać to chyba tyle, bo przymuliło mnie jak zaczęłam słuchać smutnych piosenek.


LOLOL.

YO! DZIWNY WYGLĄD ZAWSZE SPOKO.
JAK COŚ TO TO JEST TYLKO NA CHWILĘ, 
BO NIE CHCE MI SIĘ ROBIĆ GRAFIKI STRONY.

ELO.

No to po rozpoczęciu roku i znów się zaczeło.
Eh, dobra nie pisze już o szkole.
A więc w sobote po "Męskim Graniu" było genialnie.
Szczerze to najbardziej podobał mi się Ostry.
Moje klimaty ^ ^.
Zajebiście udany wieczór, jak to było zorganizowane - takie imprezy
 można powiedzieć wcześniej widziałam tylko w telewizji.
Jeśli chodzi o muzyke to ujdzie bo nie słucham Brodki, Hey, czy Czesława.
Ahahaha ale i tak się jaram bo byłam w pierwszym rzędzie i jak
Czesiu podszedł w naszą stronę podniosłam jako jedyna z osób obok rękę a on na mnie pokazał <3.
Był też jeden zespół metalowy. - Acid Drinkers. Było takie pogo że tylko przez pół godziny trzymałam się metalowej bramki aby się nie wepchali do przodu, dostałam też z 10 razy z łokcia ale nie ważne.
Mhmm, to tyle.


Brak tytułu

Siema, pisze szybkiego posta ponieważ znalazłam troche czasu podczas czekania na Angelikę.
Aktualnie jestem gotowa na wyjście, już dziś Męskie Granie, O.S.T.R <33
Można powiedzieć że korzystam z ostatnich dni wakacji, wczorajszy dzień spędzony 
w kinie z Szymonem, Kubą i Kamilą na "Abraham Lincoln - łowca wampirów 3D".
Film fajny, ale bywały lepsze może według mnie warto obejrzeć, ale nie każdemu się spodoba.
Copyright © 2014 Ssincerie , Blogger