#springwinterspring
Marzec do wczoraj był cudowny. Piękna pogoda sprawiała, że miałam w sobie dużo pozytywnej energii. A już dziś zamiast wyjść na dwór mogłabym idealnie spędzić cały dzień w ciepłym łóżku, z kubkiem gorącej herbaty i laptopem na kolanach oglądając filmy. (Deszcz robi swoje). Jednak prawdziwe życie nie jest idealne i mam przed sobą jeszcze trochę rzeczy do zrobienia. Czeka na mnie matematyka i dokończenie ćwiczeń z geografii. Kilka rzeczy które poprawiają mi humor to to że jutro nie spędzę całego dnia na lekcjach. Udało mi się załapać jako jednej z 10 osób od nas ze szkoły na warsztaty z dziennikarzem w Koperniku. Do tego w piątek wycieczka i do wakacji zostało już mniej niż sto dni.