Czwartek.

Czwartek.

Cześć, siedzę sobie. 
Dziś mam luz, ogólnie nie poszłam do szkoły,
jutro zero sprawdzianów, kartkówek. 
Chce laptopa, muszę zmienić wygląd bloga!
Co za nudy, nie wiem co pisać.
Zaraz muszę iść pomalować paznokcie,
 znalazłam genialny pomysł w necie. 
Jak na razie jest pozytywnie. 
Sobota zapowiada się ciekawie,
chce już 29 czerwca, koniec roku + koncert Bas Tajpana. *-*
__
Z prawej strony bloga jest ankieta, głosować! 
__
FORMSPRING


tattoo!


Wtorek.

Wtorek.

No siema,
siedzę sobie, słuchając Nirvany rozmyślam,
mając wyjebane na wszystko co się dzieje.
Założyłam Formspring, którego nie ogarniam.
Dobrze że jest opcja otwierania strony przez Google tłumacz.
Chociaż mało to pomaga.
Nie no nie wiem co napisać, aktualnie w tym momencie 
to ciśniemy się z ludźmi komentarzami na Facebooku.
Bo nudno, muszę zmienić wygląd bloga, ale na razie nie mam laptopa,
więc nie dam rady zmienić, może za tydzień się uda.
Muszę zacząć zbierać na nowy laptop, przydałby się.



uhuhuhuhuhu.

uhuhuhuhuhu.

Czeeeeeeść.
To dokładnie setny post który piszę, 
ogólnie to jest coraz lepiej.
Blog aktualnie ma: 
100 postów
37 obserwatorów
2240 wyświetleń!
Mam nadzieje że liczby wzrosną, oraz że blog się wam podoba.
Równocześnie chciałabym wam podziękować za te wszystkie obserwacje,
wyświetlenia, komentarze
__

Zmieńmy temat.
Sobota była genialna, spędzona w bardzo dobrym towarzystwie.
A dziś leniwy dzień.
I znowu nie będę mieć laptopa! 
Chyba tyle, jeszcze muszę poprawić grafikę. 



99 *-*

99 *-*

Cześć, ogólnie to nudno.
Nie ma co pisać, oprócz tego że mam laptopa. 
Na reszcie, eheheh. Siedzę na Facebook`u zaczepiam się z ludźmi.
Spoko zajęcie nie ma co. 
Byłam na kółku z chemii ledwo ale napisałam, masakra. 
A wydawała mi się taka łatwa na początku roku, miałam cztery.
Teraz raczej trzy, to źle. Strasznie spadłam z ocenami.
Mniam, pije sobie szejka truskawkowego :3
Chyba tyle, w końcu 99 post. :3 
MAŁA ZMIANA NA BLOGU, NIE PACZYĆ NA WYGLĄD, MUSZE OGARNĄĆ 
W NAJBLIŻSZYM CZASIE.


98.

98.

UHUHUHU, cześć. 
Po pierwsze chce napisać że może mnie nie być,
nie mam laptopa, musiałam pożyczyć bratu.
Jest jeszcze jego komp, ale nie wiem czy będę z niego pisać posty.
< właśnie to robię >.
Ehh, nie wiem kiedy będę mieć laptop.
To tyle jak na początek.
_______

Co do dziś to kijowy dzień, jestem chora.
Jak się uda to nie pójdę jutro do szkoły.
Ale by było fajnie.
Mogę tak siedzieć cały dzień, jedząc truskawki.
MNIAM.
Eh, jakoś wydaje mi się że na tym kompie jedynie fejsbuk. 
Nie chce mi sie tu siedzieć, chce już z powrotem laptop.
+ dzięki za 36 obserwatorów i 2100 wyświetleń *-*
i ktoś mi komentuje z anonima, z nadzieją że obchodzi mnie jego opinia. 
MAŁA KAJA : o 



Brak tytułu


Dzisiejszy dzień spędzony dość dobrze, 
włócząc się po osiedlu, każdy się czepia że niby nie możemy siedzieć pod jego blokiem, masakra.
Jak dobrze że nie mieszkam w bloku, nie wytrzymałabym chyba.
I nie mam żadnych zdjęć więc dodam wam samojebke z kamerki. 


Niedziela.

Niedziela.

Siedze sobie, jest fajnie. 
UHUHUHU,
Nie ma to jak spędzić całą noc pisząc z jedną osobą, do 5 rano ♥.
Nie miałam ostatnio czasu napisać, jakoś tak wyszło.
Jutro do szkoły, zajebiście. Po prostu.
Nie mam co napisać, jakoś.




ram, pam, pam.

ram, pam, pam.

Cześć, siedze sobie jest fajnie. 
Ogólnie to no nie wiem sama.
Urwanie znajomości działa, 
działa do czasu gdy jedna osoba się do drugiej odezwie,
i wszystko od nowa, już nie tak jak kiedyś ale sie zaczyna. 
Nie da się od tak zerwać kontaktu z osobą którą się uwielbia.
 Na prawdę nie wiem co mam pisać.
Nie mam pomysłu, jutro sprawdzian z fizyki.
Na szczęście z fizyki są odpowiedzi. 
Chociaż tyle dobrze. 
Co ja bym zrobiła bez muzyki.
WCHODZI KTOŚ NA TINYCHAT? 
bo nie wiem czy robić konto.

94.

94.

Wtorek, o nie jutro środa. Nie lubię środy,
głupie, długie, nudne, lekcje! 
Nie ma co pisać, jak uda mi się zrobić jakiegoś gifa.
To może go tu dodam, nie wiem nie mam pomysłu.
 Cały post jest bez sensu i ogólnie. 


Poniedziałek.

Poniedziałek.

Czeeeść i jak się wam podoba odmieniony blog? 
Zmiana ekstremalna, i nie wiem czy się wam podoba. 
W stylu galaxy. Ujdzie w tłumie, przynajmniej coś nowego
chociaż na chwilę. A co do tego co u mnie to można powiedzieć
że coraz lepiej zwłaszcza gdy pomyśle że jeszcze miesiąc do wakacji. 
W tym tygodniu duużo nauki. EH, zapowiada się dłuuuugi tydzień. 
Muszę to jakoś wytrzymać. I wycieczka klasowa na którą najprawdopodobniej 
nie pojadę bo wolę sobie kupić VANS`y czy jakieś fajne inne buty. 
UHUHU, od niedawna próbuje rozepchać ucho, do 2 mm, jak narazie 0 efektów. 
Ale mi sie uda, jak ucho mi sie dobrze zagoi.  
I dzięki za 2000 wyświetleń. 


uhuhuhu :3

Cześć, to dokładnie 100 post który napisałam!
Lecz wyświetlający się na stronie 93.
Jest okej.
W przyszłe tygodnie musze zająć się nauką, więc możliwe że mniej będę pisać.
Ale tylko na jakiś czas, aż poprawie oceny. Więc jest ok.
Muszę coś wymyślić na setny post, może jakąś niespodziankę! ; )

Środa.

UUUU, jest lepiej.
I to dużo. Oho, mama za niedługo wróci z wywiadówki. 
Mam nadzieje że nie bedzie źle. 
Oglądam sobie jakieś filmiki na YouTube o marihuanie. 
Trzeba się troche dowiedzieć.  

Wtorek.

Wtorek.

Wczorajsze popołudnie, i wieczór spędzone na nauce, 
uff, ale na szczęście zdążyłam zrobić wszystkie zadania
na sprawdzianie z biologi. 25 zadań na niecałe 40 minut. 
Chce mi sie spać, nie chce mi sie iść jutro do szkoły. 
OHO, jutro wywiadówka. 
I dziecko jara się efektem kontrastu w kamerce: 

?!

?!

AKJDSKJAKS -.-
Wiedziałam że się to tak skończy.
Dobra, wiem że będzie trudno, nawet bardzo.
Ale trzeba żyć, jakoś wytrzymam. Przynajmniej przez jakiś czas.
Co do wczoraj, to zajebisty dzień. 
Nie ma to jak łazić cały dzień, włócząc się po mieście. 
Śmiać się i ogólnie. Tylko że wy myślach siedzi mi ciągle jedna osoba. 

Brak tytułu

Jakie miałam ciary jak to słuchałam.
Dzisiejszy post niżej.



Sobota.

Sobota.

Cześć. Fajnie jest, siedzę.
Przez ostatnie dwa dni trochę się pozmieniało. 
Szczególnie w pewnych kontaktach.
Wątpię że dam rade uwierzyć w przyjaźń damsko - męską. 
I mam wrażenia że wszystko się rozpieprzy.
Cała znajomość się urwie i koniec.
A nie chce tego. 
Jeżeli chodzi o resztę to ogólnie można powiedzieć że jest okej,
mam cholernie słabą kondycje i ćwiczę ją wieczorami biegając wielkie kółko,
po drodze niedaleko domu, za niedługo dołożę sobie drugie. 
Trzeba biegać, sport jest zdrowy. I do tego już niedługo wakacje.
Ehh, i jest piosenka którą gdy będę słuchać najprawdopodobniej za każdym razem przypomni mi o pewnej osobie.






Środa.

Środa.

Cześć wszystkim.
Dzisiejszy dzień spędzony dość dobrze, 
siedząc nad rzeką, czy w parku lub pod amfiteatrem,
robiąc zdjęcia i śmiejąc się z samych siebie, i nieznanych 
ludzi przechodzących obok. 
Mam jedno zdjęcie które wyszło jedyne normalnie.

Brak tytułu

Dla Aleksandra.

Wtorek

No siema,
Poniedziałek spędzony nie pisze jak, 
hahahahah, niech zostanie w tajemnicy.
Amm, moja książka ma już 35 stron! 
Nie wiem co pisać, więc chyba tylko tyle narazie.
Copyright © 2014 Ssincerie , Blogger