#2013

No a więc w końcu długo oczekiwany Sylwester. Już od jakiegoś czasu czekałam na nowy 2014 rok który mam nadzieje będzie dużo lepszy niż poprzednie lata i w końcu uda mi się spełnić moje postanowienia noworoczne. We wrześniu będę iść do nowej szkoły, zaczynam nowy etap z czego bardzo się cieszę. Mam już dość mojego gimnazjum, ogólnie tego budynku do którego chodzę już przez 9 lat dzień w dzień. Oczywiście w większości uwielbiam osoby z mojej klasy, dość dobrze się dogadujemy i jesteśmy zżyci, na pewno będę tęsknić ale i tak mi zależy aby w końcu skończyć tę szkołę. Chcę poznać dużo nowych ludzi i w końcu najbardziej skupić się na przedmiotach które są dla mnie ważne, czy przestać pieprzyć się z takim czymś jak obniżenie oceny na koniec za brak kilku lekcji w zeszycie, notatki robi się dla Siebie a nie dla nauczyciela. Nie lubię nauczycieli którzy nie potrafią motywować ucznia i robić ciekawych lekcji, niestety w większości przypadków tak jest i przez to tak wiele osób olewa szkołę. Dobra więcej o tym nie piszę bo przez te wolne dni miałam odpocząć od nauki. W końcu dziś wybiorę się na jakąś imprezę! Sylwester spędzam na domówce i mam nadzieje że będzie mega. Może potem wrzucę kilka zdjęć przez wyjściem jak się ogarnę bo ktoś na asku pisał żebym wrzucała stylizacje, stwierdziłam że robienie tego często byłoby bez sensu ale raz na jakiś czas dlaczego nie.
Czy mogę powiedzieć że 2013 rok był udany? Moim zdaniem był lepszy niż poprzednie lata i bardzo zmienił moje poglądy przez to że przeczytałam dwie książki motywacyjne i wiele rzeczy które mają z tym związek. Poznałam wiele nowych osób, wakacje w Grecji były idealne, z wieloma osobami zaczęłam mieć lepsze kontakty. Znów wróciłam do pisania bloga, więc mogę powiedzieć że rok chociaż bywały bardzo słabe momenty kończy się dla mnie pozytywnie. Niżej wrzucę trochę wybranych zdjęć z tego roku.













#kolejnypostoniczym

#kolejnypostoniczym

Trochę się nudzę i kolejny dzień minął mi na nic nie robieniu, może obejrzę później jakiś nowy film. Zależy mi aby w najbliższym czasie dodać posta coś w stylu moje ulubione darmowe aplikacje na android, wiem że wiele osób nie ma czasu aby szukać ciekawych w milionie innych w sklepach online dlatego takie coś może być dość przydatne. Sama lubię przeglądać i szukać nowe aplikacje więc myślę że spokojnie uda mi się coś takiego zrobić. Tylko najpierw muszę je podzielić i mniej więcej uporządkować Sobie wszystko w telefonie bo mam gry pomieszane z aplikacjami do zdjęć i widgetami. Przez co ciągle muszę czegoś tam szukać.
Jeżeli ktoś ma jakiś ciekawy pomysł na posta to piszcie w komentarzach lub na asku. Wtedy postaram się zrobić takiego posta w miarę możliwości.

ASK


#wakefulness

#wakefulness

Od kilku dni nie potrafię zasnąć w normalnej godzinie. Muszę się jakoś przestawić bo gdy zacznie się szkoła to tak dłużej nie pociągnę i będę ciągle zmęczona. Dopiero zaczęło się wolne a już prawie się kończy. Święta były okej ale nie czuję już ich klimatu jak dawniej. Może przez to że nie ma śniegu? Bez niego to nie to samo, ale i tak mi bardzo odpowiada jego brak. Jest cieplej, mogę przez to dłużej zostawać na dworze bo nie marznę. Nie ma lodu, dzięki czemu nie jest ślisko i nie zaliczę żadnej gleby. Same plusy. Dziś skoro i tak kolejny raz nie śpię postanowiłam zabrać się za poprawę wyglądu bloga, bardzo mi się nie podobał i tylko czekałam aż znajdę na prawdę więcej wolnego czasu bo taka edycja to nie jest chwila tylko spokojnie czasem nawet do dwóch godzin zleci jeżeli chcę zmienić wszystko. I myślę że teraz to wszystko wygląda o wiele lepiej. Tak bardziej w moim stylu, i blog jest przejrzystszy. Nie ma kilku elementów które go zaśmiecały. Chyba jak na razie to tyle, może więcej napisze po południu gdy będę bardziej ogarnięta i zbiorę myśli.



#Christmas

Od kilku dni trwa świąteczny szał. Wielkie sprzątanie, zakupy, gotowanie. Na szczęście już jutro wigilia.  Przed chwilą udało mi się wysłać przesłodkie życzenia mojemu kochanemu przyjacielowi z zagranicy, u którego nie obchodzi się świąt Bożego Narodzenia ale dla mnie to nie ma znaczenia, chciałam się podzielić tym szczęściem które ogarnia wielu ludzi poprzez ten wspaniały świąteczny klimat. Kocham to uczucie gdy poprzez mały gest sprawiłam komuś radość.
A więc właściwie to ten post zaczęłam tylko po to aby wam też móc złożyć najlepsze życzenia, wesołych świąt, spełniania marzeń, dotrzymania noworocznych postanowień, samych szósteczek w szkole, żeby wszystkim moim znajomym z trzecich klas udało się dostać do tych szkół na których im najbardziej zależy, zdrowia, zajebistego sylwestra i przede wszystkim aby kolejny rok był lepszy od poprzedniego ♥♥♥♥

Piątek, piąteczek, piątunio.

Ten dzień był bardzo oczekiwany przez wiele osób. W końcu wolne i to prawie dwa tygodnie. Miałam dość tego zamieszania związanego z wystawianiem ocen przez ostatni miesiąc, tej złości że nie raz mówili mi jaką mam ocenę a na następnej lekcji dowiedziałam się że daje mi niższą o stopień. Pomijając już szkołę to jestem chora, trudno. Na szczęście czuję się już o wiele lepiej niż wczoraj i jeśli się uda to dziś w końcu będę mieć mojego laptopa, było by świetnie.  W sumie to skończyło się jedno zamieszanie a zaczyna się nowe związane z szałem przed świątecznych zakupów czy wielkim sprzątaniem. Chyba muszę się za to w końcu zabrać, dobrze że moją szafę udało mi się w miarę ogarnąć w zeszłym tygodniu, mam to już z głowy. Wystarczą tylko małe poprawki + kilka świątecznych ozdób i będzie idealnie. W wolne dni muszę znaleźć też trochę czasu na matmę i angielski. Przed feriami mamy próbne egzaminy które piszemy na ocenę, przydałoby się żeby wyszły dość dobrze. Mam też małe wrażenie że  wszyscy zapomnieli o czymś ważnym, a mianowicie mam na myśli śnieg. Na początku bardzo go nie chciałam, ale teraz zależy mi żeby były białe święta i żebym w końcu mogła wybrać się na snowboard chociaż nie miałam na to ochoty i byłam pewna że w tym roku nie pojeżdżę to bardzo mi zależy aby mogła się w końcu wybrać na stok. To chyba wszystko o czym chciałam napisać, bo ten post zajął mi około godziny przez to że w między czasie byłam napisać z mamą listę zakupów, siedziałam na wielu innych stronach i zajmowałam się różnymi rzeczami dopisując po jednym zdaniu co jakiś czas i czytając go ciągle od początku czy czasem nie ma jakiś głupich błędów lub czy jakieś słowo nie powtarza się za często.

ASK
TUMBLR
FACEBOOK






#boring

#boring

Aktualnie siedzę Sobie u kuzynki. Starsi przy stole, a dzieciaki oglądają horror. Nudzę się, chyba pójdę oglądać z nimi. Ale na razie zrobiłam nowy nagłówek i trochę odpowiadam na asku wideo. Więc pytać.
Dziś w końcu udało mi się tak mega ogarnąć pokój. Będzie się dało w nim normalnie przejść i będę mogła się skupić na nauce zamiast na tych rozrzuconych rzeczach. Jutro cały dzień przed książkami, bo dziś nie znalazłam na to w domu czasu. Chyba tyle, nic szczególnego się nie wydarzyło.

ask


#friday13

Właśnie przed chwilą wróciłam Sobie z udanego babskiego wieczoru. Na prawdę od bardzo dawna nie miałyśmy okazji wyjść w szóstkę, jak dawniej. Zawsze którejś brakowało czasu, była nauka, zimno, choroby i wiele podobnych rzeczy. Najpierw trochę posiedziałyśmy w knajpie, później w pizzerii a na końcu w parku. Zrobiło się bardzo zimno więc właściwie temu tak wcześnie jestem w domu. Czuję bardzo zmęczona przez ten tydzień: wstań, nauka w szkole, nauka w domu na różne kółka, idź spać, idź do szkoły zdaj i znów to samo, w kółko. Wydaje mi się że ten piątek zamiast pechowy był dla mnie dość szczęśliwy. Za chwilę zmykam spać, w końcu się wyśpię. A sobota niestety dla mnie dość pracowita, sprzątanie bałaganu w pokoju który zbierał się cały tydzień i wiele nauki. Muszę się starać.

#freetime

#freetime

Doczekałam się dnia w którym mogę chociaż na chwilę odpocząć od tej szkoły, na jutro tylko sprawdzian z matematyki. Dziś prawie cały dzień były zajęcia z OHP na których rozwiązywaliśmy różnego rodzaju ankiety, zagadki, dużo rozmawialiśmy.Więc wiele myślałam na temat mojej przyszłości, na ankietach o pracy wychodzi mi praktycznie zawsze to samo czyli ze jestem duszą artystyczną. Z czym zgadzam się w stu procentach, uwielbiam sztukę. Do tego lubię matematykę, a fizyka idzie mi w miarę dobrze. Od zawsze podobała mi się praca architekta więc wybierając liceum, staram się dopasować właśnie do tego że w przyszłości będę chciała iść na studia o tym kierunku. Projektowanie budynków, wnętrz oraz ogrodów to praca która nie dość że mi się podoba to do tego wszystkiego jest dobrze płatna. Byłaby idealna, tym bardziej że chciałabym skończyć studia w Krakowie i kto wie, może tam zamieszkać? Żywiec jest takim miastem w którym nie ma zbyt wielu możliwości aby rozwijać się zawodowo. Jednak na razie to wszystko to tylko małe marzenia w mojej głowie. Przed sobą mam jeszcze wiele celi do osiągnięcia zanim w ogóle skończę gimnazjum którego mam już dość.



Monday!

Godzinę temu wróciłam ze szkoły. Mam dziś dużo rzeczy do zrobienia więc zaraz się za to wszystko zabieram. Muszę uzupełnić ćwiczenia do geografii, uzupełnić zeszyt do wosu + zrobić dwie prasówki, do tego wszystkiego dochodzi jeszcze napisanie dwóch listów z angielskiego z czego ocena liczy się już na nowe półrocze. Nie lubię w mojej szkole tego że każdy nauczyciel jest przekonany że mamy tylko jego przedmiot. Zadają nie wiadomo ile, a dzień w którym nie ma sprawdzianu/kartkówki/pytania na ocenę całej klasy jest dniem wyjątkowym który zdarza się bardzo rzadko. Wiem że tu dość dobrze wychodzi mi pisanie i robię to w krótkim czasie- bo w kilka minut mogę zrobić bardzo długą notkę. Na co dzień jest inaczej. Polski na którym piszemy rozprawki, charakterystyki i tym podobne jest moim znienawidzonym przedmiotem, dlatego że tu wyrażam Siebie, to co czuję. A tam rzadko istnieje taka możliwość. Za to fizyki uczę się z przyjemnością. Wiem, większość z was pewnie teraz myśli jak można lubić fizykę? Ale jeżeli trochę się nad nią posiedzi to nie jest taka trudna i jak widać da się ją zrozumieć a nawet polubić. Tak samo z matematyką. wystarczy spędzić z nią trochę czasu. Jak na razie to tyle, bo nie zdążę zrobić zaplanowanych rzeczy. Miłego rozpoczęcia tygodnia.
# 2

# 2

Kolejny dzień, znów wciągnęło mnie pisanie postów.
 Na szczęście lekarstwa podziałały i czuje się już o wiele lepiej. Mimo tego że bardzo mi się nie chce, zależy mi żeby iść do szkoły. Nie mogę mieć zaległości tym bardziej że to ostatnie dwa tygodnie i muszę jeszcze poprawić kilka ocen. Dzisiejsza niedziela była dość leniwa, najpierw posiedziałam trochę w domu a potem wybrałam się na małe zakupy udało mi się zdobyć parę spodni i miętowy gruby oversize'owy sweter który będzie idealny na zimę. W tę porę roku lubię mieć wszystko takie cieplutkie. Odwiedziłam empik, zauważyłam że książka Demi Lovato już jest u nas, w najbliższym czasie muszę ją kupić. Albo może dostanę ją pod choinkę? Taki prezent by mi pasował. Po zakupach będąc w domu usiadłam na chwilę z książką do historii. Tylko że ten przedmiot nie wchodzi mi do głowy, więc jak widać znów wylądowałam tu. Dzień bardzo mi się ciągnie - jest dopiero siedemnasta, a wydaje się że jest o wiele później i do tego chce mi się spać. Wczoraj zauważyłam że po opublikowaniu na Facebooku wbiło się 80 wyświetleń, więc z tego posta chciałam przy okazji podziękować wszystkim którzy głosowali na filmik w którym wystąpiła moja siostra. Dzięki wam udało nam się przejść do drugiego etapu, a teraz wszystko w rękach jurorów którzy z pośród kilkunastu najlepszych filmików wybiorą ten jeden zwycięski. A i włączyłam możliwość dodawania anonimowych komentarzy, więc udzielajcie się pod postem. 


?

?

Kilka dni temu przypadkiem trafiłam na mojego bloga. Razem z końcem roku szkolnego przestałam dodawać posty, praktycznie o nim zapomniałam. Znajduje się na nim wiele rzeczy z ostatnich kilku lat, co wywołuje masę wspomnień tych pozytywnych, i tych o których wolałabym nie pamiętać. Przeglądając go widzę jak dużo się zmieniło, przede wszystkim jak zmieniłam się ja i osoby które mnie otaczają. I właśnie chyba to sprawiła że szkoda by było gdyby został usunięty. Za dużo dla mnie znaczył. Minęły wakacje - na których poznałam wspaniałych ludzi. A teraz kończy się kolejny rok. Za niedługo święta i to raczej dzięki temu klimatowi mam ochotę na chwilę usiąść przed komputerem i podzielić się z ludźmi tym co u mnie słychać. A więc w końcu doczekałam się weekendu, po tygodniu w którym miałam ładny zapieprz w szkole. A tu złapała mnie choroba, muszę zażyć lekarstwa i mam nadzieje że do poniedziałku trochę mi się polepszy. Nie chce siedzieć w domu tym bardziej że mam jeszcze tyle do napisania. Jak na razie to chyba tyle, bo kłania mi się sobotnie sprzątanie pokoju.

ASK
TUMBLR


Copyright © 2014 Ssincerie , Blogger