Wszystko znosi
Witajcie. Wow. Kto tu się pojawił? Głupio mi za moje ciągłe niedotrzymane obietnice o częstszym pisaniu. Ciągle brakuje mi na to czasu, calutki pierwszy tydzień ferii spędziłam wraz z moim chłopakiem, niestety czas wrócić do domu i moich obowiązków. Aktualnie leżę w łóżku i czekam aż mój student wróci z zajęć w pierwszym dniu nowego semestru. Właśnie dlatego znalazłam czas na chwilę z pisaniem, ale nie za długą, wstanę zrobić nam pyszny obiad. Dziś przed 15 wsiadam w pociąg najpierw do Katowic, a później do Żywca. Nienawidzę pożegnań, nienawidzę tęsknić. Czuję, że tym razem będzie jeszcze ciężej niż poprzednimi. Już i tak w ostatnich dniach pobytu tu, we Wrocławiu czuję jak emocje się we mnie zbierają. Takie związki są najtrudniejsze, ale najbardziej wyjątkowe. Jedyne czego potrzebuję to tego, aby móc w końcu tu studiować i mieć Go na co dzień. Wiadomo zdarzają się trudniejsze dni kiedy nie mamy siebie obok, ale zawsze wtedy czytam mój ulubiony fragment biblii i wszystkie złe myśli znikają.
Czytaj dalej...
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje...
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
Zanim się obejrzysz, będziesz cieszyć się każdym wrocławskim dniem! :* Trzymam kciuki!!! <3
OdpowiedzUsuń