wtorek.
Cześć.
Dziś w szkole nuda. Jutro środa pierwszy dzień wiosny i równocześnie "Dzień Wagarowicza".
Nie wiem czy iść, czy nie. Ogólnie nie ma gdzie. Więc słabo.
Chce iść ale Kamili nie chce się ruszać dupy aby przyjść do mnie,
a ja nie ide w inne miejsce niż łąki niedaleko mnie, bo w innych miejscach jest nuda.
AAAAAAAAAAAAAAAAA,
nie mam pomysłu co z jutrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz