wtorek.

Cześć.

Ehh, rekolekcje się kończą a razem z nimi wolne.

Dobrze że już za niedługo święta.

Święta = wolne od szkoły.

A ja lubię wolne od szkoły.

Chce wakacje, żeby wyjść z domu na cały dzień 

i nie przejmować się tym że następnego dnia idę do szkoły,

czy muszę się uczyć na kolejny sprawdzian. 

 Taki mega luz od tej codzienności. 

Kocham tą piosenkę.