Niedziela.
No siema słodziaki, nie lubie niedziel.
I do tego zamiast się uczyć siedze na necie,
nie mam ćwiczeń do biologii
mam nadzieje że jak się uda to za ich brak nie wpisze mi dwóch jedynek, jak mówiła.
Weszłam wam napisać posta. Słucham muzyki.
Dobrze że mam możliwość uczenia się biologii na komputerze z płyty.
Cały dzień w domu, co za masakra. Dobrze że już we wtorek wycieczka.
Jedziemy sobie całą klasą do Zakopanego.
Dobra wracam do nauki, cześć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz