eloelo.

Siedzę sobie i słucham muzyki. Postanowiłam coś napisać. Dzień spędziłam dość dobrze, bo z przyjaciółmi.
Siedzieliśmy sobie, gadaliśmy i łaziliśmy po domu. Później przyszła do nas Paula a Oskar chwilę później musiał wyjść na pół godziny. Najpierw siedziałyśmy, brałyśmy różne rzeczy typu koraliki, i grzebiąc w rzeczach zrobiłyśmy w trójkę ( dwie Paule + Kamila) niezły syf, za co Oskarku przepraszamy, ale przynajmniej już jest ogarnięte w miarę. Po chwili Kamila zaczęła robić sobie żarty typu ktoś tam stoi, i zaczęło się. Miałyśmy niezłe schizy szczególnie w chwili kiedy już panikujemy a ktoś zaczyna pukać do drzwi, ale na szczęście był to Oskar który gdy zobaczył ten bałagan był meeega zły. Udało się nam to nawet szybko posprzątać, odprowadziliśmy Paulę, ja się pożegnałam z przyjaciółmi i też wróciłam do domu. 
Na jutro nie mam żadnych szczególnych planów, ale pewnie spędzę dzień poza domem wykorzystując ostatni wolny dzień. Chociaż w czwartek dzień wagarowicza więc kto wie czy środa będzie ostatnim wolnym w tym tygodniu? 


3 komentarze:

  1. Ale masz fajnie : ))

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja sie cały dzień nudziłam, no już trudnoo, postaram się odwiedzać częściej fajny blog :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuje, miło że się podoba ; D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Ssincerie , Blogger